Eh, aż łezka wzruszenia się zakręciła w oku. Niewielka miejscowość niedaleko Częstochowy - Rzeki Wielkie. Przepływa tamtędy Warta. Nad samą wodą jest zrobione miejsce do wypoczynku, zjeżdżalnie, huśtawki, wiaty, kosze na śmieci i... niestrzeżona plaża.
Serio, jednak się da. Pierwszy raz w Polsce, miejsce do kąpieli bez ratownika, regulaminu, i ograniczeń, za to ze zjeżdżalnią do wody.
W końcu coś zrobione z głową. Bo skoro rzekę w tym miejscu można przejść od brzegu do brzegu nie mocząc kolan, to nie ma sensu organizować całego zaplecza ratowniczego.
Czyżbyśmy się cywilizowali?