Strony

sobota, 3 maja 2025

Przeróbka dry baga.

 W zestawie z materacem był worek do dmuchania. Nie działał bo końcówki miał za małe i jak rosło ciśnienie to wyskakiwały z gniazd w materacu. Z opisu wynikało że worek jest z TPU czyli z impregnowanego nylonu który można zgrzewać.



Końcówki do dmuchania były w tym przedłużeniu po prawej.



Zaznaczyłem linię cięcia, tak żeby było równo



Odciąłem "ogon"



Jedna kartka papieru do drukarki pod spód. Żeby materiał nie kleił się do deski do prasowania. Druga kartka od wierzchu żeby nie przykleił się do stopy od żelazka.



Zgrzewanie żelazkiem. Ustawienie *** , czas przesuwania żelazka około 20 sekund. Mocny docisk ręką. To ostatnie ciężko dokładnie ustalić, ale tak na wyczucie to z 10kG 



I zgrzew gotowy. Dzięki temu mam kolejny dry bag, jakieś 15 litrów. Bardzo lekki, odporny na każdy deszcz. Testowany jako dodatkowe miejsce na ładunek przyczepione gumkami do rowerowego bagażnika - sprawdza się dobrze.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz