Strony

czwartek, 18 sierpnia 2016

Przepisy - co wolno, a czego nie.


 Kiedyś wszystko było proste. Kąpiel w miejscu niestrzeżonym była zakazana, chyba że ktoś posiadał kartę pływacką, lub 'żółty czepek". Pierwszy dokument pozwalał na pływanie do 50m od brzegu, drugi bez ograniczeń. Jeśli ktoś nie miał takowych dokumentów ( i to przy sobie w trakcie pływania), miał okazję na podwózkę do brzegu dzięki patrolowi MO. Droga to była podwózka, ale na szczęście rzadko się zdarzała.

 W 2004 roku, z powodu wUNiowstąpienia, trzeba było dopasować przepisy do państw w których obywatel ma prawa. Prace trochę trwały, ale finalnie 18 sierpnia 2011, nowa wersja ustawy została zatwierdzona. Poniżej, przedstawiam zestawienie aktów prawnych które pozwalają Nam pływać, prawie wszędzie.

 USTAWA z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne
Art. 34.
1. Każdemu przysługuje prawo do powszechnego korzystania ze śródlądowych powierzchniowych wód publicznych, morskich wód wewnętrznych wraz z wodami Zatoki Gdańskiej i z wód morza terytorialnego, jeżeli przepisy nie stanowią inaczej.
2. Powszechne korzystanie z wód służy do zaspokajania potrzeb osobistych, gospodarstwa domowego lub rolnego, bez stosowania specjalnych urządzeń technicznych, a także do wypoczynku, uprawiania turystyki, sportów wodnych oraz, na zasadach określonych w przypisach odrębnych, amatorskiego połowu ryb.
  
Piękny i prosty zapis. Skoro wody są dobrem powszechnym, to każdy może z nich korzystać wedle uznania, jeżeli nie narusza to jakiegoś innego prawa. Idźmy więc dalej - jakie są te inne prawa.

USTAWA z dnia 18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych.
Rozdział 2
Bezpieczeństwo na obszarach wodnych
Art. 3. Osoby przebywające na obszarach wodnych obowiązane są do zachowania należytej
staranności w celu ochrony życia i zdrowia własnego oraz innych osób, a w szczególności:
1) zapoznania się z zasadami korzystania z danego terenu, obiektu lub urządzenia i ich przestrzegania;
2) stosowania się do znaków nakazu i zakazu umieszczanych przez podmioty, o których mowa w art.
12 ust. 1;
Art. 8. Minister właściwy do spraw wewnętrznych w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw
kultury fizycznej określi, w drodze rozporządzenia:
1) sposób oznakowania i zabezpieczania obszarów wodnych,
2) wzory znaków zakazu, nakazu oraz informacyjnych i flag

 Tutaj znowu mamy prostą sytuację. Każdy ma na siebie i innych uważać, musi się dowiedzieć co na danym akwenie wolno a co nie i musi się do tego stosować. Natomiast państwo, w osobie urzędników, ma obowiązek odpowiednio akweny oznakować. Wzory oznakowania też są zdefiniowane - tak jak znaki drogowe.



ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH Z DNIA 6 MARCA 2012
§3.1.Miejsca, w których kąpiel jest niedozwolona lub niebezpieczna, w szczególności przy śluzach,
mostach, budowlach wodnych, na szlakach żeglownych, oznacza się odpowiednim znakiem zakazu,
nakazu lub znakiem informacyjnym.

2.Obszary wodne objęte zakazem kąpieli oznacza się, w szczególności przy dojściach i dojazdach do obszaru wodnego, odpowiednimi znakami określającymi przyczynę zakazu.
§4.1.Ustala się znaki zakazu:
1)A-1 - znak "kąpiel zabroniona";   2)A-2 - znak "kąpiel zabroniona - szlak żeglowny";
3)A-3 - znak "kąpiel zabroniona - most";
4)A-4 - znak "kąpiel zabroniona - spiętrzenie wody";
5)A-5 - znak "kąpiel zabroniona - woda skażona";
6)A-6 - znak "kąpiel zabroniona - woda pitna";
7)A-7 - znak "kąpiel zabroniona - hodowla ryb";
8)A-8 - znak "skakanie do wody zabronione".
2.Znaki zakazu mają kształt okrągły o średnicy 40 cm.


§7.Znaki zakazu oraz nakazu obowiązują w odległości podanej na obrzeżu znaku, liczonej w metrach w jedną i drugą stronę od znaku. Jeżeli na znaku nie ma podanej odległości, obowiązuje on na
obszarze wodnym w zasięgu wzroku.


 To bardzo ważne, bo oznacza, że znak postawiony na jednym krańcu jeziora, nie obowiązuje na całym akwenie. ;-)
 
§8.Wzory znaków zakazu, nakazu oraz znaków informacyjnych określa załącznik do rozporządzenia.





  Kilka słów komentarza. Z reguły wyznacza się strefę zakazu kąpieli w odległości 50m od budowli hydrotechniczych (śluzy, jazy, spiętrzenia), ale przy mostach rzadko się to stosuje. Porty (zwłaszcza morskie) też są objęte całkowitym zakazem kąpieli - jest to rozsądne, logiczne, i prawdę mówiąc nie ma co z tym dyskutować. 
   Istotne jest również to że znaki informacyjne :
 Nie zakazują kąpieli, a tylko pokazują na co trzeba uważać (moim zdaniem to najbardziej sensowne znaki na świecie)

  Jest jednak typowe miejsce, występowania problemów. Jezioro, bądź staw, na którym funkcjonuje kąpielisko. Czasem ratownicy są przeświadczeni, że wolno pływać TYLKO na kąpielisku, i przeganiają ludzi z wody. Otóż nie. Jeżeli akwen, nie jest objęty zakazem kąpieli i nie jest oznakowany, a wchodzimy do wody POZA kąpieliskiem, to nie ma podstaw żeby kogokolwiek zawracać. 
 Jeżeli weszliśmy do wody na kąpielisku, to musimy się stosować do regulaminu, a ten ostatni, może zakazywać wypływania poza strefy.
 Przy okazji. Ratownik nie ma wogóle prawa nakazać osobie powrotu do brzegu (poza kąpieliskiem), może to uczynić tylko Policjant.
 Kolejna rzecz na którą trzeba zwrócić uwagę. Duże rzeki (Wisła, Odra i inne), tak samo jak większość jezior Mazurskich - to wyznaczone drogi wodne (traktowane tak samo jak ulice i autostrady), i tam kąpiel jest zabroniona na mocy innych przepisów (Ustawa o ruchu śródlądowym).
 Kompletny spis takich rzek i akwenów jest w załączniku do tej ustawy.
 Rzadko spotykane przypadki miejsc zakazanych - rezerwaty. Tam, prawo do pływania określa dyrektor rezerwatu. 
 Na poligonach też nie wolno pływać, chyba że za zgodą wojska, ale to już zupełnie, zupełnie odrębne przepisy.


Disclaimer : Nie studiuję prawa, ani nie ćwiczę crossfitu, jem bułki z glutenem i mięso. Dołożyłem wszelkich starań, aby znaleźć wszystkie adekwatne przepisy - mogłem jednak gdzieś się pomylić - więc na wszelki wypadek sprawdź te przepisy sam.

 

3 komentarze:

  1. Śwetny wpis - zresztą jedyny kompetentny jaki znalazłem w sieci. Orientujesz się może czy znak zakaz kąpieli obejmuje pływanie kajakiem?

    OdpowiedzUsuń
  2. A jeżeli znak zakazu kąpieli został wstawiony bez podstawy prawnej, po to tylko, żeby wędkarze mieli spokój?

    OdpowiedzUsuń