Panowie i Panewki
EDIT: No i sprzedany. Nowy właściciel mega sympatyczny człowiek. Oby jemu i córce służył jak najdłużej :)
Jak widać że idzie do człowieka z taką samą euforia w oczach, jak się ma samemu, to nie szkoda sprzedawać.
Przyczyna jest trywialna. Po przerobieniu Sparka zrobiła się z niego bardzo dobra jedynka. Dwoma kajakami na raz pływać nie będę, więc Solar by leżał w piwnicy i się marnował. Tym bardziej że jeszcze jest ponton, który też wiekszasc czasu leży i się kurzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz