Test

Ogromna prośba do wszystkich którzy tu zaglądają - komentujcie, to co czytacie. I jeśli możecie to piszcie skąd jesteście i jak trafiliście.

czwartek, 16 grudnia 2021

Spływ którego nie bylo - koniec rzeki Sztoły.

 Kopalnia Bolesław potwiedziła na początku 2020, że do końca 2021 przestaną tłoczyć wodę do rzeki Sztoła w Bukownie.

 Dokładna data nie była znana. Początkowo miał to być pierwszy grudnia, potem dziesiąty, potem ostatni. Finalnie wygaszanie pomp rozpoczęto 13 grudnia. Wyłączono 2 z 15. Dzień później wyłaczono kolejne dziesięć.

 Dziś był pierwszy dzień kiedy mogłem wziąć urlop. Liczyłem że spłynę pontonem na resztkach wody. Niestety nic z tego.

 Skończyło się niestety na noszeniu pontonu na plecach. Sztoła nigdy nie była specjalnie głęboka. W głębszych miejscach koło metra, ale na rozlewiskach 20-30cm.

 

 Aktualnie rzeka wygląda tak: na samym początku przy zalewie jest spoko głębokość 60-70cm. Ale to tylko dlatego że tam nurt głębiej wyżłobił koryto. Czerwonymi kreskami zaznaczyłem dokąd sięgała woda jeszcze kilka dni temu.

 Kilkadziesiąt metrów dalej głębokość maleje do 5-10cm. Potem jest różnie. W miejscach gdzie koryto jest węższe, głębokość rośnie nawet do 20cm. Z kolei tam gdzie się rozlewało się szeroko, niknie niemal zupełnie. Przy tych wielkich piaszczystych plażach - można praktycznie przejść z brzegu na brzeg mocząc tylko podeszwy. Podobnie przed wysepką (tam gdzie jest strzałka -->), przez przemiał można normalnie przejść tylko nogi w piachu grzęzną.
Trochę widocznej wody jest nadal pod mostem obok SEIP.

Niski poziom wody odsłonił również śmieci na dnie. Metalowe tabliczki, masę butelek i puszek, worki jutowe po ziemniakach, talerze.

Zaprzestano też tłoczenia wody do zalewu, ujście na jazie jest praktycznie suche. 

Spływ z maja 2019 : http://swobodneplywanie.blogspot.com/2019/05/sztoa-w-bukownie-spyw-spacerowy.html

Z okien pociągu miałem możliwość jeszcze rzucić okiem na Białą Przmeszę (do niej uchodziły i Biała i Sztoła). Już widać że poziom na wysokości Sławkowa jest jakieś 40cm niższy.. Ponieważ coś tam nadal jest tłoczone, to obstawiam że Przemsza jako taka straci jeszcze 10-15cm.
Poziom wody na tej rzece to i tak ratuje spiętrzenie za mostem Sosnowiec-Maczki. Myślę że od Sławkowa do Sosnowca pozostanie spławna, tyle ze bystrza pod mostami trzeba będzie obnosić.

W niedziele jadę obadać jak wygląda sprawa na Białej Przemszy na odcinku Okradzionów-Sławków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz